Pytania i obawy Klientów
Sztuka życia polega mniej na unikaniu problemów a bardziej na rozwijaniu się dzięki nim
Bernard Baruch
1.Obawa:
Psycholog jest dla ludzi, którzy sami nie radzą sobie z problemami
Odp.: Zapewne, gdyby człowiek całkowicie sam radził sobie ze swoimi problemami i realizacją celów nie zwracałby się po pomoc do psychologa. Jednak fakt, że poszukuje wsparcia nie świadczy o jego słabości, ale o jego SILE i świadomości potrzeby poszukiwania pomocy. Z kontaktów z psychologiem korzystają na ogół ludzie znajdujący się w takim punkcie swojego życia, w którym dojrzeli już do decyzji o zmianie. Czasem negatywne stany, w których sie znajduje (depresja, lęk, złość, brak umiejętności radzenia sobie ze stresem) przewyższaja jego zdolność cieszenia sie życiem, a nawet odczuwania jego sensu. A jednak podejmuje trud zmiany swojej sytuacji.
2. Obawa:
Do psychologa zgłaszają się ludzie, którzy nie mają przyjaciół, aby się wygadać
Odp.: Czasem zdarza się, że do psychologa zgłaszają się ludzie samotni, ale na ogół nie dlatego, aby "się wygadać", ale aby wzmocnić swoją umiejętność nawiązywania kontaktów i poprawić swoje relacje z innymi. Większość Klientów posiada jednak rodziny i przyjaciół, często korzysta z ich rad i wsparcia. W kontakcie z psychologiem poszerzają natomiast swoją zdolność rozumienia samych siebie i zmianę perspektywy widzenia swoich celów i problemów, tak aby w przyszlości jak najpełniej radzić sobie z nimi samodzielnie.
3. Obawa:
Psycholog jest dla osób chorych psychicznie
Odp. Psycholog ma raczej pomóc zachować własne zdrowie psychiczne i wzmacniać je, rozwijąc własną samodzielność, autonomiczność, twórczość oraz racjonalne sposoby myślenia, działania i podejmowania decyzji - czyli cechy człowieka zdrowego. Dzisiejsza psychologia (przynajmniej ta, w której nurcie ja pracuję) znacznie różni się od tej sprzed 100 lat, w której leczono jedynie zaburzenia. Psychologa nie należy mylić z psychiatrą. W znakomitej większości zgłaszają się do niego ludzie na tyle zdrowi, by podjąć decyzję o pracy nad własnym zdrowiem psychicznym i dobrostanem. To prawda jednak, że w ciężkich (i umiarkowanie ciężkich) stanach depresyjnych i lękowych, z uwagi na uwarunkowania biologiczne oraz takie objawy jak bezsilność i skrajnie negatywna wizja własnej przyszłości (a tym samym niewiara w możliwość poprawy) część osób powinna jednocześnie korzystać ze wsprawcia lekarza psychiatry i przyjmować leki antydepresyjne. Praca z psychologiem (w nurtach o udokumntowanej naukowo skuteczności: poznawczo-behawioralnym i interpersonalnym) znacząco wspiera wówczas proces zdrowienia i znacznie ogranicza mozliwość nawrotu choroby - na ogół nie zastępuje jednak leczenia farmakologicznego.
4. Pytanie:
Czy ktoś z mojej rodziny lub pracy może się dowiedzieć, że chodzę do psychologa?
Odp.: Kodeks etyczny oraz zwyczajna ludzka przyzwoitość nakazuje zachować całkowitą dyskrecję dotyczącą tożsamości oraz problemów moich Klientów. Poza przypadkami, w których zagrożone jest życie lub zdrowie Klienta nie mam etycznej możliwości przekazania komukolwiek informacji o moim Kliencie bez jego wyraźnej zgody. Rodzina, znajomi lub pracodawca może się o tym dowiedzieć wyłącznie od Pana/Pani. Wizyty umawiane są natomiast tak, aby żaden z moich Klientów nie spotkał innego.
5. Pytanie:
Jak długo trwają spotkania z psychologiem? Słyszałem, że takie wizyty mogą przeciągać się latami.
W nurcie psychologii, na którym opieram pracę z moimi Klientami, kontrakt zawierany jest na ogół od 4 do 14 sesji (w zależności od rozpoznanych wcześniej potrzeb Klienta). W tym czasie umawiamy się na realizację konkretnego celu/rozwiązanie problemu Klienta. Po realizacji tego planu możliwe jest podpisanie nowego kontraktu, który dotyczy juz jednak innych (często rozpoznanych w czasie spotkań) celów lub problemów. Klient zawsze wie przed rozpoczęciem procesu ile spotkań będzie on obejmował.
6.Pytanie:
Czy to prawda, że pracując z psychologiem trzeba porusząć bolesne dla siebie tematy z przeszłości i źle mówić o swoich rodzicach?
Odp. W mojej pracy z Klientem skupiam się w większym zakresie na poszukiwanie rozwiązań dla istniejących w jego życiu trudności i większe znaczenie nadaję perspektywie "tu i teraz" oraz perspektywie oczekiwanej przyszłości niż przeszłości. Czasem ważne jest rozpoznanie źródeł aktualnych problemów Klienta i wtedy warto przyjrzeć się bliżej temu co do tej pory działo sie w jego życiu - zawsze jednak jedynie w takim stopniu w jakim jest to pomocne do rozwiązania aktualnych problemów i w stopniu na jaki gotowy jest Klient. W nurcie, w którym pracuję bardziej istone jest poszukiwanie oparcia na zasobach z przeszłości (z których można czerpać), uświadomienie sobie za co i komu (w tym także sobie) mogę wyrazić wdzięczność i miłość, niż długotrwałe analizowanie i uwydatnianie cierpień których doznałem (choć czasem ich jednorazowe uwolnienie bywa pomocne).
7. Obawa:
Obawiam się, że psycholog będzie mną manipulował i wpływał na mnie wbrew mojej woli.
Odp.: Na szczęście nie posiadam władzy nad moimi Klientami i nie mogę zrobić nic wbrew ich woli. To Klient od początku do końca podejmuje swoje samodzielne decyzje i choć często pracuję z wyobraźnią (odwołując się do prawej półkuli mózgu - tej bardziej intuicyjnej i tworczej), to nawet w stanie relaksacji (jeśli ta pojawia się jako element pracy) wszystie myśli i emocje pochodzą wyłącznie od Klienta. To ON ma moc zarządzania nimi - nie ja (mogę jedynie pomóc mu dotrzeć do tych lewo (racjonalnych i logicznych) i prawopółkulowych (intuicyjnych, twórczych). To prawda, że psychologia dysponuje narzędziami, którymi można do pewnego stopnia wpłynąć na zachowanie człowieka - zachęcam zatem do ostrożności wobec wszystkich tych, którzy obiecują, że zmienią Twoje życie za Ciebie! Ja ufam, że to Ty jesteś najlepszym ekspertem od swojego życia.
8. Pytanie:
Czy naprawdę jest możliwe, że kilka lub kilkanaście spotkań z psychologiem zmieni moje nastawienie do życia i rozwiąże moje problemy?
Odp.: Często wydaje się, że praca z psychologiem (a także coachem), oparta na rozmowie, dialogach oraz stosowanych na sesjach technikach psychologicznych i zadaniach wykonywanych pomiędzy sesjami, zmienia po prostu na na jakiś czas sposób myślenia i zewnętrznego funkcjonowania Klienta. Jednak dziś, w dobie zaawansowanych badań nad mózgiem (m.in. tomografia pozytronowa - PET), platycznością struktu mózgowych oraz fizjologicznymi, hormonalnymi i neuroprzekaźnikowymi zmianami zachodzącymi w organizmie człowieka pod wpływem każdego nowego doświadczenia - wiemy z całą pewnością, że każde nowe doświadczenie zmienia człowieka także na poziomie biologiczo-fizjologicznym. Dzięki neuronauce wiemy, że nowe doświadczenia nabywane na sesjach (a przede wszystkim pomiędzy nimi) prowadzą do utworzenia nowych śladów pamięciowych w mózgu, aktywizacji nowych neuronów i dającej sie zmierzyć wynikami laboratoryjnymi zmiany gospodarki hormonalnej. Praca z psychologiem nie rozwiąże niczyich problemów - swoje życie zmienić może jedynie sam człowiek podejmując świadomą decyzję o zmianie. Praca z psychologiem przygotowuje umysł (na poziomie psychologicznym) do podejmowania świadomych i dobrych dla siebie decyzji, ale także usprawnia funcjonowanie mózgu na poziomie biologicznym. Zmiana jest nieunikniona.
9. Pytanie:
Co powoduje, że to właśnie ja mam takie problemy? Co ze mną jest "nie tak"? Mam wrażenie, ze inni potrafią lepiej radzić sobie ze swoim życiem.
Odp.: Istotnie jest tak, że dwoje ludzi stojących przed tym samym wyzwaniem życiowym, często reaguje w zupełnie odmienny sposób. Ludzie różnią się bowiem między sobą m.in. dotychczasowym doświadczeniem życiowym, wyuczymi wzorcami myślenia, wrodzonym temperamentem, inteligencją oraz środowiskim w którym zyją. Czynniki utrudniające optymalne funkcjonowanie człowieka mogą być natury psychologicznej, społecznej i biologicznej. W nurcie, w którym pracuję, uznaje się, że do najważniejszych czynników psychologicznych należą nieprawidłowe schematy poznawcze (myśli, przekonania, uwaga, motywacja, wzorce reagowania - często ukształtowane na wcześniejszych etapach życia) i nad nimi pracujemy podczas sesji, aby w rezultacie osiągnąć zmianę emocji i zachowania. Należy jednak pamiętać także o czynnikach biologicznych, a przede wszystkim o wrodzonym czynniku temperamentalnym (np. wysoka reaktywność emocjonalna - wysoka podatność na wzbudzanie emocji), który nie podlega modyfikacji, a to co możemy zrobić, to określić z Klientem sposoby dopasowania codziennych aktywności i stawianych sobie zadań życiowych do wymogów jego temperamnetu (czasem powielanie tych samych problemów w ciągu życia wynika z niezmiennego trwania w niedostosownaych do temperamentu działaniach: zawodowych, towarzyskich oraz pomijania aktywności zgodnych z temperamentem - np. zaspokajających potrzeby wysokiej lub niskiej stymulacji). Kolejna grupa czynników różnicujacych reakcję ludzi na te same sytuacje życiowe, to czynniki społeczne - środowisko osób, którymi otacza sie człowiek. Praca nad tym czynnikiem podczas sesji obejmuje ukazanie korzyści z poszukiwania wsparcia społecznego w gronie osób o spójnym z naszym systemem wartości. Pożądaną zmianę psychologiczną i zmianę utartych sposobów funkcjonowania ułatwia otaczanie sie ludźmi "dodającymi energii" oraz unikanie zbyt długiego towarzystawa tych, którzy "odbierają energię" i "zarażają" negatywnymi sposobami myślenia i reagowania.